Polana do gry w Quidditcha - Page 2



IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Polana do gry w Quidditcha

Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 8:22 pm

Moore pokręcił głową z niedowierzaniem, obserwując komiczne wysiłki Avery'ego. Oczywiście, Nathaniel doświadczał różnorakich problemów z przemianą, a parę razy utknął z wilczymi oczami, z którymi do dzisiaj miewa problemy, ale nigdy nie były to problemy tak rozległe.

- Ten rodzaj magii nie jest tyle werbalny, co raczej skupiony na ukierunkowaniu mocy. Powtarzanie sobie próśb o przemianę nic nie zmieni - poinformował z lekkim uśmiechem, nadal zahaczając palcami o długie włosy na ogonie Matthew. Hybryda, jaką się stał na ten moment, była dość zabawna.

- Przeze mnie? - uśmiechnął się rozbawiony, unosząc butelkę do ust Avery'ego i pomagając mu się napić. - No, Matthew, śmiało. Skup się na swoich dłoniach i palcach, na tym, jak przepływa przez nie magia - przekonywał podpitego mężczyznę, wyciągając przed siebie dłonie i tworząc na nich niewielką kulę światła, którą zaczął podrzucać.
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 9:16 pm

Avery zamknął oczy, rozpaczliwie kierując magię do swoich rąk, czy raczej łap. Pojawiła się przed nim duża czerwona kula, ale przemiana nadal postępowała, sięgając wkrótce jego barków. Zaczął odczuwać dziwne sensacje w nogach, jakby mrowienie, jednak nie otworzył oczu, skupiając się jedynie na przepływie magii. Chciał być w swoim zwykłym ciele. Kiedy poczuł, że osuwa się na ziemię, zadrżał i zapragnął uciec. Instynktownie. Przestał myśleć o sierści, uszach, łapach, ogonie. Miał tego dość. Chciał stąd odejść. Wyładować frustrację i złość. Wstał więc i pobiegł, ile sił w nogach. Szybko. Nawet nie dostrzegł, że wcale nie są to dwie nogi, a cztery łapy. Biegł prawie na oślep aż do linii drzew, dopiero tam zatrzymał się na chwilę. Obrócił się, wytężył wzrok i parsknął z zażenowaniem, jednak z jego ust, a raczej pyska, wydobywał się dziwaczny ni to pisk, ni to śmiech, ni to poszczekiwanie. Obejrzał tylne łapy i ogon... Zaraz. Ogony? W co on do diabła się przemienił?! Czyżby... Czy on przybrał formę chińskiego lisiego yaoguai tak jak ONA? Jiuweihu? Huli jing? Dziewięć ogonów rozkładało się jak wachlarz. Zdecydowanie wydawało mu się, że był też większy od przeciętnego lisa. Tylko... Jak do cholery miał wrócić teraz do ludzkiej postaci! Nie było takiej możliwości, żeby w tym stanie wrócił do domu. Prędzej przez tydzień będzie siedzieć w tym cholernym lesie. Złość, zal i smutek mieszały się w jego umyśle. Odcinał się od wspomnień, które cisnęły mu się przed oczy. Nie teraz. Nie mógł o tym myśleć teraz. To było zbyt świeże. Nie opanował jeszcze swojej magii. Ta część jego umysłu musiała pozostać za wszelka cenę zamknięta.


Ostatnio zmieniony przez Matthew Avery dnia Pią Maj 07, 2021 7:37 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 10:08 pm

Moore obserwował, jak Matthew poddaje się znajdującej się w nim magii a jego ciało ulega pierwszej pełnej przemianie. Im dłużej to trwało, tym szerzej otwierały się oczy czarodzieja.

- Niemożliwe... - aż sapnął z wrażenia, obserwując jak czarodziej staje na czterech łapach, z rozkładającym się za nim wachlarzem dziewięciu zawiniętych nieco, falujących ogonów. Mówiło się, że animag nie mógł przemienić się w magiczne stworzenie. Mimo tego, stał przed nim biały lis wielkości dużego psa, straszący czerwonymi oczami i drgającymi ostrzegawczo ogonami. - Avery, udało ci się! - zakrzyknął w końcu, dalej z niedowierzaniem zbliżając się do magicznego stworzenia. W tym momencie Matthew, chyba przerażony zaistniałą sytuacją, rzucił się w stronę lasu.

- Kurwa - zdążył syknąć mężczyzna, nim przemienił się w wilka i rzucił w pościg za białym stworzeniem. Na całe szczęście, kilkanaście metrów dalej Avery zatrzymał się nagle, przyglądając się bezradnie swojemu nowemu ciału. Moore zatrzymał się na kilka metrów za nim i przemienił z powrotem w człowieka.

- Zaraz to ogarniemy, Matt, nie panikuj. Udało się. Przemieniłeś się
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 10:16 pm

Okropne lisie szczekanie i zawodzenie wstrząsnęło lasem. Skąd on miał wiedzieć w co ma się przemieniać. Głupi Moore. On sam przyjmował formę wilkora, ponuraka, czy zwał jak zwał. Normalne wilki nie były wielkości kucyka z sierścią czarną jak smoła i kłami jak u młodego smoka. Obrócił obrażoną głowę i zasłonił się długimi ogonami parskając niechętnie i przebierając łapami. Ponoć lisie yaoguai wybierały czy widać było jeden ogon, czy wszystkie. On chciałby chociaż wybierać czy jest lisem, czy nie. To była jakaś paranoja. Alkohol szumiał mu mocno w głowie.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 10:27 pm

- Matt, cicho, zamknij paszczę, proszę. Zaraz przyjdzie twoja żona i nas obydwu zajebie - błagał, podchodząc szybkim krokiem do Avery'ego. - No już, już, nie stresuj się, zaraz cię z tego wyciągniemy. Ale kurwa, nie mogłeś być normalnym zwierzakiem, prawda? - pytał, obchodząc Matthew dookoła i przyglądając mu się z szokiem nadal wymalowanym na twarzy. - Jesteś jebanym lisem i jesteś niewiele mniejszy ode mnie, kurwa, Free i Al są ze trzy razy mniejsi od siebie... - mruczał pod nosem, tak naprawdę nie wiadomo, czy do siebie, czy jednak do Matta. Nie mogąc się powstrzymać, uklęknął przed stworzeniem i wcisnął dłonie w jego miękkie, białe futro, badając jego fakturę. - Ile lat nam to do diabła zajęło? - zapytał, pozwalając sobie na uśmiech pełen satysfakcji. Alkohol sprawiał, że jeszcze do końca się nie przejmował tym, że Avery nie jest w stanie wrócić do swojej formy.
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 10:36 pm

Trzydzieści. Trzydzieści lat. To było wzniosłe. Czuł się lekki, swobodny, wolny... jakby się właśnie wysrał po miesiącu ciężkiego zatwardzenia. Gówno prawda. Oczy mu mało nie wychodziły z orbit. Zawył przeciągle jak zarzynane zwierzę. Trzy razy większy, kiedy siedział na zadzie, głową sięgał mu ramienia. Musiał być konkretnym dziwadłem. Czego się spodziewać po tylu latach? Że wydusi z siebie coś normalnego? Z tymi wszystkimi pieczęciami i rytuałami? Nonsens. Obszedł kilka drzew wokół i znów przysiadł.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 10:42 pm

- Avery, kurwa, uspokójże się! - warknął, próbując przekrzyczeć wyjącego lisa, kręcącego się dookoła nerwowo. Kiedy to nie pomagało, postanowił sięgnąć po cięższe środki. Przemieniony w wilka, skoczył na niego, przewracając go na ziemię. Czarno-biała kupa futra zrobiła kilka obrotów na ziemi, gdzie ostatecznie na górze wylądował cięższy od lisa wilk. Po chwili niebezpiecznego warkotu, którym informował Matthew, że ma wziąć się w garść, zwierzę polizało towarzysza po białym pysku, merdając długim, ciemnym ogonem.
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 11:29 pm

To było silniejsze od niego. Turlali się po trawie i liściach przy akompaniamencie dzukich pisków i lisiego rechotu. Avery ugryzł Moore'a w łapę. Nie mocno, ale jednak i zaparł się przednimi łapami o jego pierś, kopiąc go i wierzgając. Lizanie po twarzy było najgorsze. Zdecydowanie najgorsze ze wszystkiego na świecie. Chciał powiedzieć Moore'owi, że jest tłusty, ciężki i jedzie mu z pyska padliną, ale z jego otworu gębowego wydarł się tylko śmieszny rechot.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 11:39 pm

Wilk ponownie warknął i zamachnął się łapą obok pyska drugiego zwierzęcia, wzniecając tuman kurzu z podłoża. Ugryziona łapa pulsowała bólem - niezbyt mocnym, ale jednak odczuwalnym.

Paszcza zwierzęcia zbliżyła się do pyska lisa, szczerząc zęby. Wilk położył po sobie uszy i przymrużył złote ślepia. Krople śliny powoli ściekały z obnażonych kłów. Gdyby Avery go nie znał, pewnie mógłby się go przestraszyć. Teraz? Teraz mieli buzujący w żyłach alkohol i lata znajomości za sobą.
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 11:49 pm

"Nie śliń się na mnie, ty kupo futra, idź do dentysty, bo masz dziurę w górnej prawej siódemce", przeklinał w myślach Avery, Moore w ogóle nie wyglądał dla niego strasznie. Przywykł do jego zaczepek. Pewnie ktoś obcy potraktowałby przerośniętego wilka Avadą, ale przecież Moore był łagodny. Wirowanie i szum w głowie nie ustępowały. Nigdy nie miał odporności na alkohol. Nie to co Krystyna. Ta to mogła wychylić i beczkę bimbru. Moore miał już przepaloną wątrobę po latach treningu. On sam pijał rzadko i raczej w małych ilościach. Wino do obiadu.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyNie Wrz 13, 2020 11:54 pm

Ostatecznie Moore pozwolił sobie na przemianę w człowieka, dalej siedząc na brzuchu ogromnego lisa.
- No, i nie spierdalaj mi już do tego lasu - mruknął zirytowany, dotykając pyska zwierzęcia i przyglądając się ostrym jak igiełki zębom. - Ręka mnie boli - pożalił się, pokazując Matthew dłoń, na której dalej było widać ślad po odciśniętych lisich zębach.

Z lekkim uśmiechem czającym się na ustach, mężczyzna sięgnął do boku zwierzęcia i zaczął drapać go niespiesznie. - Wiesz co? Może i lepiej, żebyś został w tej formie, przynajmniej jesteś milszy...
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 7:22 am

Avery odpowiedział Moore'owi klasywnym wysokim lisim "HEHEHE". Machające ogony podnosiły do góry suche liście. Ugryzienie nie było mocne, to ledwie było schwycenie, żeby go unieruchomić. "Wcale nie jestem milszy", pomyślał Avery, kłapiąc zębami i wierzgając nogą, kiedy Moore zaczął drapać go po boku. To łaskotało. Mógł mu pomóc wrócić do ludzkiej formy, zanim spróbuje wejść do domu i żona go przez przypadek skróci o głowę, jako dziwacznego potwora. Przecież po Herponie obiecał nie przynosić do domu "żadnych sierściuchów". Ogólnie nie miał pojęcia czemu wszyscy czepiali się tego kota. Wcale nie był wielki, gruby, brzydki, z krzywymi kłami i nastroszonym wściekle futrem. Albo może i był, ale przecież nikomu nie szkodził, błądząc sobie po korytarzach zamku. Tylko czasem kogoś wystraszył. Nic specjalnego.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 11:05 am

- Och Matt no, nie wierzgaj, bo spadnę! I nie mów, że ci się nie podoba! - zawołał, opierając na chwilę ręce na piersi zwierzęcia, żeby złapać równowagę, gdy Avery zaczął rzucać nogami. To skusiło go, żeby zakopać dłonie w długiej, miękkiej sierści na górnej części klatki piersiowej i szyi stworzenia, głaszcząc go jak psa. - Tylko powiedz ty mi chłopie, czym tym właściwie jesteś? Nigdy nie widziałem takiego dziwadła - zastanawiał się ze złośliwym uśmiechem, obracając wzrok na wijące się po ziemi jak węże ogony. Gdyby zwierzę w ogóle nie miało ogona, lub jakiejkolwiek innej części ciała, mógłby się obawiać, że coś poszło nie tak i Matthew nie wykształcił swojej formy w pełni. W takim wypadku jednak wyglądało na to, że wykształcił ją aż za dobrze.

- Ech, szkoda, że butelka została na polanie... - westchnął z wyraźnym żalem w głosie.
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 4:27 pm

Powiedz. Faktycznie bardzo śmieszne. Tak jakby mógł coś powiedzieć w jakimkolwiek zrozumiałym języku. Trącił go ogonami w plecy i zaczął ich końcami łaskotać go w szyję. Przecież leżał spokojnie na tyle na ile potrafił w takiej sytuacji. Nawet sam do końca nie był pewien jak wygląda. Jedynie przypuszczał. Te stworzenia były ogromnie rzadkie, na granicy wymarcia, podobnie jak Naga. I tak jak one były niegdyś traktowane jak bóstwa lub obrońcy świątyń. I niestety teraz doskonale rozumiał, dlaczego przybrał taką formę. Nie był jedynie do końca pewien czy była to właśnie animagia, czy naturalna zdolność jak w przypadku form Elisabeth.
"Moore, użyj mózgu. I Accio", szydził w myślach Matthew, wymownie trącając łapą kieszeń, z której wystawała różdżka muzyka.


Ostatnio zmieniony przez Matthew Avery dnia Pią Maj 07, 2021 7:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 4:44 pm

- Ej, to jest nieludzkie! - krzyknął, zabawnie oganiając się od otaczających go ogonów. Tak wesoły i podpity, przypominał bardziej rozbawionego pięciolatka, niż dorosłego mężczyznę.

- Oho, czyli nie tylko mnie suszy! - uśmiechnął się, widząc jak Matt trąca łapą jego kieszeń. - I co, i myślisz, że będę zwierzęta upijał? Ha, nie ma głupich, kto wie, jak byś to teraz trawił! - zawołał złośliwie i zgodnie z propozycją Matta, przywołał sobie flaszkę, z której pociągnął zdrowy łyk. Po chwili namysłu, kolejnym Accio przywołał całą torbę, z której wyjął drugą, tajemniczo wyglądającą butelkę. - A wiesz, co to jest? - zapytał, machając butelką przed nosem lisa. - Pierwszorzędny bimber Krysi!
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 4:51 pm

Krystyny bimber sprawiał, że od samego zapachu kręciło się w głowie. Moore zamierzał to pić wprost z butelki? Coś tak wysokoprocentowego mogło zabić. Znów zaczął wierzgać chcąc wydostać się z niewygodnej pozycji pod Moore'em. Kiedy wreszcie mu się to udało, usiadł obok, wachlując puszystymi ogonami przestrzeń dookoła. Westchnął przeciągle i uderzył kielka razy łapami w podłoże, wyrażając swoją niecierpliwość.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 5:10 pm

A tam od razu zabić. Nawet oślepiać, wcale nie oślepiało. Chyba, że nagle butelka, w której mikstura się przygotowywała, postanowiła wybuchnąć. Wtedy robiło się dość niebezpiecznie.

- Oj no, ale jesteś uparty - marudził, schodząc z lisa, żeby czasem nie pozwolić rozlać butelki whisky. - I co ci znowu nie pasuje? Nudzisz się? Mam ci zacząć rzucać patyk? - kpił, by po chwili napić się alkoholu. Powoli kończyli tę butelkę.

Widząc ziemię i liście na futrze lisa, wyciągnął rękę i zaczął otrzepywać go z zebranego z podłoża brudu.
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 5:20 pm

Na słowo "patyk", Avery kopnął stertę liści tak, żeby obsypały Moore'a. Nigdy przenigdy nie zniżyłby się do aportowania patyka... Chyba że... Nagle chwycił zębami różdżkę Moore'a i zaczął z nią uciekać. Lisia prędkość była fantastyczna. Te zwierzęta umiały biegać tak, że trudno było nadążyć wzrokiem. Krążył tak wokół Moore'a, nie dając się złapać i wydając z siebie komiczny lisi rechot. Chciał się bawić patykiem, to będzie się bawić patykiem.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 5:29 pm

Moore śmiał się, obserwując lisie oburzenie, dopóki Matt nie capnął wystającej z tylnej kieszeni spodni różdżki mężczyzny.
- Avery, ty chuju! - wrzasnął, rzucając tylko za lisem przerażonym spojrzeniem. Od samego wodzenia wzrokiem za białą plamą, robiło mu się niedobrze. Nawet w wilka nie mógł się przemienić, bo przecież w ten sposób mogliby tę różdżkę połamać.

- No kuuurwa, Maaatt, zaślinisz mi ją całą, oddaj, zlituj się... - jojczył z wybitnie smutną miną, siadając na trawie i podciągając kolana tak, żeby oprzeć na nich brodę. Kręciło mu się trochę w głowie.
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 6:25 pm

Patyk, to patyk. Jak chciał go odzyskać, powinien go gonić. Sam prowokował takie sytuacje. W końcu Avery usiadł, a właściwie położył się kawałek od Moore'a, otrząsnął się szybkim ruchem z liści i zablokował różdżkę między łapami, udając, że oblizuje i obgryza trzonowymi zębami jej koniec. Brakowało tylko trzasku odłamywanego drewna. Co prawda nadal trudno mu było przywyknąć do tej dziwacznej formy, ale zaczynał coraz lepiej kontrolować swoje ciało.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 6:43 pm

Moore dopiero po chwili zauważył, że lis usiadł w końcu na dupie i... obgryzał jego różdżkę!
- Avery, kurwa! - ryknął, rzucając się w stronę lisa i komicznie rozpłaszczając na ziemi z wyciągniętymi przed siebie rękami, aby wyrwać ją z lisiego uścisku. Bezczelnie sięgnął prosto do lisiego pyska i łapiąc jego paszczę dość głęboko, tak żeby możliwie uniknąć pogryzienia nacisnął na nią od boków, tak jak zawsze robił w przypadku swoich psów, żeby lis wypuścił różdżkę z pyska. - No oddajże ją, a najlepiej w ogóle wracaj do ludzkiego ciała, nie mam z kim pić... - jęczał, siłując się z białym lisem.
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 9:32 pm

Po chwili zmagań wypuścił różdżkę i zapiszczał, łapami pocierając uszy, jakby chciał coś ściągnąć z szyi lub głowy. Nie miał pojęcia jak wrócić do ludzkiej formy i patrzył wyczekująco na Moore'a, aby ten rzucił zaklęcie przywracające ludzką formę. To samo, które zmuszało ukrytych animagów do ujawnienia się. Był już zmęczony i nie miał pojęcia, co powinien robić. Wymuszająco trącił łapą muzyka. Ileż można było czekać.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptyPon Wrz 14, 2020 9:39 pm

Na Merlina, jaki ty jesteś śmieszny przemknęło przez głowę Moore'a, gdy lis zaczął przebierać niecierpliwie łapami. Zapewne przez śmieszny, muzyk miał na myśli "uroczy", ale przecież prawdziwy facet nie używał takich słów.

- No, już, już, spokojnie. Ostrzegam, może nie być przyjemne, nikt mnie nim nigdy nie potraktował - ostrzegł mężczyzna i machnął różdżką, z której końca wydobyło się intensywne, niebieskie światło. Ciało zwierzęcia zaczęło się kurczyć, by po kilku chwilach przemienić się w szczupłego, siedzącego na ziemi i niebosko wybrudzonego mężczyznę. Moore podszedł do Avery'ego i podał mu rękę, pomagając mu wstać. - Dobra robota, stary.
Powrót do góry Go down
Matthew Avery
Matthew Avery



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptySro Wrz 16, 2020 9:08 am

Avery czuł, jakby ktoś ciągnął go za skórę, we wszystkich kierunkach. Po kilku sekundach męczarni odzyskał wreszcie upragnioną ludzką formę. Wstał, otrzepał się z trawy i liści. Rzucił kilka zaklęć żeby doprowadzić się do porządku i westchnął ciężko.
- Nienawidzę animagii - stwierdził z pogardą i chwycił leżącą przy torbie butelkę z bimbrem, wypijając chciwie kilka łyków i krztusząc się ostrym alkoholem. - Nienawidzę bimbru Krystyny - kontynuował, po czym jednak wypił jeszcze trochę znienawidzonego bimbru.
Powrót do góry Go down
Nathaniel Moore
Nathaniel Moore



Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 EmptySro Wrz 16, 2020 12:23 pm

- A tam pierdolisz, mizianie pod brodą jest przecież przyjemne - śmiał się podpity Moore, wyciągając dłoń w stronę twarzy Matthew i głaszcząc go po żuchwie. Gdy Matt się zakrztusił, odrobina alkoholu spłynęła po jego brodzie na dłoń Nathaniela. - Ej, nie marnuj! - zawołał oburzony, łapiąc palcem spływające krople. Następnie przyłożył bok palca do ust, ściągając z niego uratowany bimber.

- Ale wracając do meritum, chłopie, co to kurwa było? Więcej ogonów nie dało się wyhodować? - dopytywał, przejmując butelkę od Avery'ego. Chwiejąc się lekko na nogach, usiadł z powrotem na trawie i wziął parę łyków. Skrzywił się lekko, czując jak ostry alkohol wypala mu gardło. Dobrze. Przynajmniej się nie przeziębi od tego tarzania po chłodnej ziemi.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Polana do gry w Quidditcha   Polana do gry w Quidditcha - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Polana do gry w Quidditcha
Powrót do góry 
Strona 2 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Polana
»  Markowy Sprzęt do Quidditcha
» Brytyjska Liga Quidditcha

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Lumos ::  :: Rezydencje rodowe :: Pałac Averych-
Skocz do: